Strona główna > felietonik > Gdzie antyPiS powinien szukać optymizmu?

Gdzie antyPiS powinien szukać optymizmu?

Obserwowanie powyborczych reakcji jest trochę jak małe deja vu po ostatnich wyborach w Warszawie. Przypomnijmy, tuż przed pierwszą turą elektorat anty-PIS cały w strachu, że Jaki wygra w Warszawie, a elektorat PIS, co to uwierzył sondażom, już w blokach startowych gotujących się na zwycięstwo. I nagle bum, idą exit pool i jeden wielki wpierdol. PiSowcy cali we łzach wyzywają Warszawiaków od debilów i Ruskich, a wyborcy Trzaskowskiego tryumfalnie z nich szydzą, tym bardziej, im bardziej się bali przegranej. 

Teraz się odwróciło. Teraz to wyborcy KE byli pewni zwycięstwa, to oni uwierzyli sondażom, a wyborcy PiS trzęśli portami i sukienkami, że skoro Jarek spuszcza z helikoptera kolejny worek pieniędzy, to jezu, jezu, a co jak przegramy. PiS wygrał, kaczystowskie pundity mogą naściemniać, że do początku wszystko przewidzieli, a antypisowskie jaczejki zwyzywać samotne matki z dziećmi od chciwych Grażyn i Januszy. 

Wszystko to w swej odwrotności przewidywalne. Ale dzięki temu pojawia się optymizm numer 1. Otóż PIS będzie w kolejnych wyborach bardzo pewny siebie. W obecnych nie był, więc starał się za dwóch, trzech no i pisowskie gwiazdy walczyły o milionowe pensje. Teraz gwiazd już nie będzie, ale będzie za to poczucie rozprężenia. Tak jest zawsze po wygranej. Dlatego w piłce o wiele bardziej ceni się obronę mistrzostwa niż jego zdobycie. Słowem, teraz to PIS może chcieć się mniej. Z kolei bardziej może chcieć opozycja, zwłaszcza że teraz będą robić kampanię nie Cimoszewiczowi i Millerowi (mówiłem, że dobrze wypadną), ale sobie samemu.

Optymizm nr 2 czyli frekwencja. Wszyscy obstawiają, że wzrost frekwencji ma jeszcze dać PISowi przewagę, tymczasem może być zupełnie odwrotnie. Co, jeśli PiS wyciągnął maksa mobilizacji swoich wyborców, którzy wszyscy jak jeden mąż przestraszeni rzucili się głosować, podczas gdy to elektorat KE został w domu? Ci wszyscy czytelnicy Newswweka, którzy uwierzyli, że jest 10 pkt % przewagi, więc spoko, a zresztą to i tak nieważne wybory. Jak wskazuje Marcin Duma w domu zostali młodzi, którzy na PIS nie głosował oraz elektorat PSL, który generalnie na takie wybory nie chodzi. No i wreszcie, sami politycy KE skumali, że powinni jeździć na zachód Polski, bo tam mają zasoby wyborców do wykorzystania. Niestety zrobili to poniewczasie, tyle tylko, że teraz tego samego błędu już raczej popełnić nie powinni. Słowem, obecny wynik to także efekt demobilizacji elektoratu KE, który może (choć nie musi) jednak iść do urn jesienią.

No właśnie, błędy podczas kampanii. Dzisiejszy artykuł Kublik i Szpali jest wstrząsający, jakimi Dawidami Pasiekami jest opozycja. Cisną się na usta same obelgi. Ale to też dobra wiadomość, czyli optymizm nr 3. Jeśli bowiem KE przy takim lamerstwie potrafiło wykręcić 40%, to co wykręci, gdy wreszcie nauczą się pisać i czytać, a nawet korzystać z profesjonalnych doradców. To naprawdę nie jest takie, trudne otworzyć Panoramę Firm i se wybrać konsultanta. Może więc tym razem, histerycznie bojąc się wpierdolu, w końcu się zdecydują kogoś lepszego zatrudnić?

I tu pojawia się optymizm nr 4, czyli PSL już tego samego błędu nie zrobi. Błąd PSL polega na wejściu do Koalicji Europejskiej, ponieważ PISowi łatwiej było odebrać głosy wsi. A o to walczy PIS od 2015 roku, wiedząc, że w miastach mu ubędzie. Teraz, mimo wszystko, PISowi może być trudniej, bo PSL nie zwiąże się już z KE i będzie mogło grać typową partię obsługującą jedna grupę społeczną. A to oznacza, że kandydaci PSL nie będą już mówić o abstrakcyjnej Europie, ale o konkretnych sprawach wsi, czyli np. o KrowaPlus. No i oni akurat w zatrzymaniu 500+ są wiarygodni. Oczywiście wszystko to pod warunkiem, że PSL przekroczy próg.

Optymizm nr 5 to założenie, że Biedroń pójdzie sam. Kolejne wybory pokazują, że KE dotarła do ściany i w takiej formule nie jest w stanie stworzyć programu. A to oznacza, że potrzebuje kogoś z takim programem i takim kimś może być właśnie Bieroń. Pójście z Razem to utrata liberalnego skrzydła, a pójście ze Schetyną to pocałunek śmierci. Te wybory były trochę jak casting, dużo ważące nazwiska, więc trudno o wygraną. Ale w wyborach do Sejmu nie będzie 11 okręgów, ale znacznie więcej, toteż i Biedroń ma szansę na wynik znacznie lepszy niż 6% . Kluczowe dla niego będą sondaże. Przy wysokich ma szansę, przy niskich elektorat ucieknie. 

Optymizm nr 6 to Konfederaci i Kukiz, którzy zostając pod progiem zabiorą te 4%. Teraz łącznie razem mają 8%, a to dla nich programowo najlepsze wybory. Przy wzroście frekwencji powinni idealnie zmieścić się pod progiem, bo wycisnęli już maksa ze swoich wyborców. 

Optymizm nr 7 to założenie, że wyskoczą taśmy, być może nowy film Sekielskiego. Trudno mi uwierzyć, że ze 20 godzin taśm z Birgfellnerem, wszystkie już usłyszeliśmy i że nie będzie kolejnej afery. Jak znam polskie media, to na jesieni zostanie coś odpalone, coś, co znowu może zatrząść polską polityką. Szafki TVP puste, a do szafek nierządowych dziennikarzy ciągle coś przypadkiem trafia. Będzie więc dalszy korkociąg afer, bo złodziejstwo rozumiane jako grab zagrabione jest fundamentem moralnym tej partii. 

Optymizm nr 8 Wejście do gry Tuska. Można Tuska nie lubić, można wskazywać jego negatywny elektorat, ale to jest jedyny polityk, który na ten moment potrafi objeżdżając kraj zrobić wynik liberalnej opozycji. I jako jedyny, wie, jak wygrywać kampanię i jak wyczuć elektorat. PIS nikogo takiego nie ma, opozycja ma najpopularniejszego polityka, który przede wszystkim może wpłynąć na letnich wyborców.

Czy to wszystko się zdarzy? Raczej nie, szanse oceniam na 20% i to nawet nie dlatego, że te wybory są nie do wygrania. Są jak najbardziej. Ale przy założeniu, że zrobi się profesjonalną kampanię, chwytliwy program, zagra na frekwencję a PIS przejedzie się na jakieś dużej, zawiedzionej grupie społecznej (rodzice?). Tyle, że mędrki z Platformy potrafiły nawet spierdolić kampanię Komorowskiego, więc jak im dasz dwie kulki, to jedną popsują a drugą zgubią.

  1. 29/05/2019 o 7:24 pm

    Szanse topnieją z każdym dniem – Kukiz już sonduje, czy nie wejść do rządu. Szykuje nam się koalicja PIS-KU lub PIS-SZUR, co nie da konstytucyjnej, ale dalej pozwoli przepychać ustawy i całe kodeksy w jedną noc. Wtedy to już nawet kraje bałtyckie nie będą chciały gadać i zostaniemy z tym jednym sojusznikiem za oceanem, i drugim, co so już prawie gada cyrylicą :/

  2. PJ
    29/05/2019 o 8:37 pm

    „Wszyscy obstawiają, że wzrost frekwencji ma jeszcze dać PISowi przewagę, tymczasem może być zupełnie odwrotnie. Co, jeśli PiS wyciągnął maksa mobilizacji swoich wyborców, którzy wszyscy jak jeden mąż przestraszeni rzucili się głosować, podczas gdy to elektorat KE został w domu?”

    Według powyborczych sondaży 84,5% tych którzy w niedzielę zagłosowali w niedzielę na PiS głosowało na tę partię w wyborach w 2015. 0,845*6,19 = 5,23 mln spośród 5,71 mln głosów oddanych w 2015. Do tego trzeba uwzględnić przepływ głosów z Pis do innych ugrupowań, co daje max 300-400 tys wyborców Pis z 2015 którzy zostali w domach.

    Na ugrupowania wchodzące w skład KE oddano w 2015 ok. 6,7 mln głosów. Od tej liczby trzeba odjąć tych którzy przepłynęli do Biedronia, raczej nie więcej niż 500 tys, oraz do innych partii (max drugie tyle, zapewne mniej). Z kolei od wyniku uzyskanego przez KE w niedzielę (5,25 mln) trzeba odjąć przepływy z innych partii oraz głosy tych, którzy nie głosowali w 2015. Bardzo pobieżnie licząc wychodzi jakieś 1,2 -1,4 mln wyborców głosujących w 2015 na ugrupowania wchodzące w skład KE, którzy nie zagłosowali w niedzielę. Oznaczałoby to, że Pis po prostu zebrał premię za mobilizację. Osobna kwestia to dlaczego ci ludzie nie zagłosowali.

  3. jaja
    29/05/2019 o 9:09 pm

    @GM
    „No właśnie, błędy podczas kampanii.”

    Jasne, szału nie było, ale…

    „Dzisiejszy artykuł Kublik i Szpali jest wstrząsający”

    …ten tekst jest po prostu słaby. Już sama wiodąca teza („Za kampanię KE odpowiadali niemal ci sami ludzie, którzy pracowali przy nieudanej walce o reelekcję Bronisława Komorowskiego”), to bzdura – nazwiska niemal się NIE pokrywają:

    KE z 2019:
    -szef Marcin Kierwiński (oficjalnie)
    -Cezary Tomczyk
    -Robert Tyszkiewicz
    -Sławomir Nitras
    -Mariusz Witczak
    -Piotr Borys
    Decydujący głos otoczenie Schetyny (nie wiadomo kto ale na pewno nie ci od Bronka).

    Bronek z 2015
    -szef Tyszkiewicz (oficjalnie)
    -Marcin Mroszczak (faktyczny macher)
    -Maciej Grabowski
    -Grzegorz Szymński
    -po I turze Michał Kamiński i Witold Bereś
    Decydujący głos otoczenie Bronka: Rybicki, Smoliński, Lisiewicz.
    http://wyborcza.pl/1,75398,17990365,Wybory_prezydenckie_2015__Kampania_Komorowskiego_.html
    https://forsal.pl/artykuly/873431,o-porazce-komorowskiego-zadecydowal-podzial-sztabu-wyborczego.html

    PS
    Są też inne fakapy:

    -ploty PSL-owca: „W pewnym momencie Władek [Kosiniak-Kamysz] upomniał się o zwołanie sztabu. Raz został zwołany, raz nie, a potem już wcale – mówi nam poseł PSL” – a wcześniej: „Spotkania były raz w tygodniu” (to ile w końcu?), dziś prostowane przez PO: sztab spotykał się co 2 dni;

    -wyobrażenia dziennikarek, jak powinien działać sztab – powinien postawić tablicę (za dużo filmów): „Pytamy w PO, czy w sztabie była tablica, na której rozpisano kto, dokąd, z jakim przekazem którego dnia jedzie. – A co, myślicie, że to Ameryka? – słyszymy”.

    PPS
    To powyżej, to o faktach (sprawdzam!), o twoich nowych teoriach już mi się nie chce, nie miej mi tego za złe (zwł. te „porady Razemka”: PSL powinien osobno, Wiosna też… Oczywiście wszystko to pod warunkiem, że przekroczą próg :)

  4. 29/05/2019 o 9:13 pm

    @jaja – dla mnie główna teza tego tekstu to fakt, że obi nie maja żadnego doradcy i żadnych badań, a wszystko idzie na nos Schetyny i reszty. Skoro oni nie wiedzieli, gdzie jeździć?

  5. 29/05/2019 o 9:21 pm

    „gdzie jeździć?”
    Wszędzie. Do każdej polskiej gminy (2477), do każdego miasteczka, stanąć na rynku na wyciągnięcie palca elektoratu. I być tam, przekonywać, ale przede wszystkim być.

  6. 29/05/2019 o 9:53 pm

    ” Do każdej polskiej gminy (2477)”

    Nawet więcej – do każdej parafii…

  7. kmat
    29/05/2019 o 10:14 pm

    Z PSLem faktycznie jest trochę problem. Pytanie kogo będzie wolał zwolennik PSLu, gdy nie będzie szansy na wejście jego kandydata. Bo o ile SLDowiec będzie wołał POwca niż PiSowca, a POwiec SLDowca niż PiSowca, to ciężko powiedzieć, kogo będzie wolał PSLowiec. Z Wionsną jest łatwiej, biedroniowiec SLDowca czy POwca z braku laku łyknie.
    Z drugiej strony PSL wcale nie musi wejść startując osobno, i to wie. Hm, nie zdziwiłbym się, gdyby do jesieni urodziłaby się jakaś dzika koalicja PSL-Kukiz-Gwiazdowski.

  8. jaja
    29/05/2019 o 11:05 pm

    @GM
    „dla mnie główna teza tego tekstu to fakt, że obi nie maja żadnego doradcy…”

    Tu też nie ma podobieństwa:
    -o ile w 2019 wymienieni są tylko politycy,
    -o tyle w 2015 głównymi macherami są Marcin Mroszczak, Maciej Grabowski – to właśnie doradcy medialni/reklamowi/PR, zawodowcy, współpracujący z partiami (po I turze dołączyli Michał Kamiński i Witold Bereś, tez jako tacy doradcy).

    „…i żadnych badań.”

    To jest oczywista bzdura. Mogli nie/nieumiejętnie korzystać, ale nie mieć badań… Pomyśl troszkę.

  9. 29/05/2019 o 11:07 pm

    @jaja – No sami z tymi badaniami stwierdzili, ze brak i dlatego nie oojechali za zachód

  10. jaja
    29/05/2019 o 11:29 pm

    @GM
    Dżjzas, to są powyborcze ploty (jakiś anonimków), typowe dziennikarskie pierdolenie (wyżej już ci pokazałem na faktach/nazwiskach, ze pieprzą głupoty).

    Naprawdę pomyśl. Czy _mogli_ nie robić idąc do wyborów – ja nie będę dyskutował, że białe jest czarne a Ziemia nie jest płaska (inną rzeczą czy poprawnie skorzystali, czy w ogóle skorzystali – bo np. byli uśpieni sondażami).

  11. 29/05/2019 o 11:34 pm

    @jaja – Lol „czy mogli tak zrobić”. A czy mogli przegrać kampanie Komorowskiego?

  12. 30/05/2019 o 8:15 am

    @GM

    Komorowski nie przegrał przez złą kampanię, tylko przez to, że rozjechał ciężarną zakonnicę na pasach. Nie widziałeś zdjęć, filmików, mnóstwa artykułów? Twitter o tym huczał, podobnie jak o tym, jaką straszną wpadką i kompromitacją jest żartobliwe nazwanie doradcy ds. obrony „szogunem”.

    Ale potem przyszedł Sroczyński i wyjaśnił mi, że nie wolno tłumaczyć wszystkiego ruskimi trollami, i że mam posypać głowę popiołem, bo jestem wstrętnym neoliberałem, który zrujnował świat.

  13. 30/05/2019 o 8:24 am

    @fernando A naucz się wreszcie, twitter to banieczka

  14. 30/05/2019 o 9:14 am

    @GM – rany boskie, Ty naprawdę chcesz powiedzieć, że nius o rozjechanej zakonnicy * przez Komorowskiego żył tylko na Twitterze?? Przecież do dziś w to wierzy tak circa 80-90% elektoratu PO!


    * mam wciąż nadzieję, że kumasz moje metafory, choć czasem poziom dosłowności Twojego rozumienia moich komci mnie przeraża

  15. Ajgor
    30/05/2019 o 9:35 am

    Twitter to banieczka, ale zatrudnieni przez Szefernakera działali w całym necie.

  16. 30/05/2019 o 9:38 am

    Dokładnie, przecież twitty Trumpa też zna cała Ameryka (właściwie cały świat), na bieżąco, nie tylko twitterowcy, a major rżnie głupa.

  17. 30/05/2019 o 9:45 am

    Z jednym się zgodzę. Twitter to banieczka. Promil społeczeństwa się na nim udziela. Reszta ma tę całą politykę w d… Mają być pieniądze, ma być troszczenie się dobrej władzy o obywatela – patrz objazd po zalewanych terenach, kościół ma być poza wszelkimi podejrzeniami o jakieś zorganizowane zło. Tak poniewczasie widać swoją drogą ile dla (elektoratu) PiSu znaczy Beata [dla mnie to jakaś abstrakcja, ale ja jestem z banieczki twitterowej].

  18. 30/05/2019 o 9:46 am

    fernando llort – twitty Trumpa zna świat bo tak się Trump z tym światem komunikuje. JK się nie komunikuje ze światem za pomocą twitów.

  19. 30/05/2019 o 9:52 am

    @JarekP, czyli też chcesz powiedzieć, że niusy o Komorowskim na krześle japońskim albo że żart o „szogunie” to straszny skandal, pozostały jedynie w twitowej banieczce, bo Jarek nie twituje?

    Rany boskie…

  20. 30/05/2019 o 10:08 am

    fernando llort – Po pierwsze może to za mocno zabrzmiało z mojej strony, że twitter to banieczka. Pewnie ma jakiś wpływ na realną politykę (czytają go najbardziej zainteresowani czyli politycy i dziennikarze i to oni nadają ton dyskusji. Ale uważam, że w dalszym ciągu to nie jest decydujące medium o tym, w którą stronę toczy się polityka w kraju. Teoretyzuję – bo nie mam żadnych badań, dowodów, etc. Ale mieszkam na wsi, której PiS miało 64%. I ludzie tutaj mają gdzieś całego twittera. Ważny jest kościół na górce, pincet na konto i strach, że jak przyjdą liberały to za nimi przyjdą pedały, żydy, uchodźcy a na koniec wykupią nas Niemcy pisząc brutalnie. I jeszcze będą w nas wbijały poczucie winy, że prowincja jest zacofana. I z tej perspektywy cały ten twitter co jakiś wymysł żydowskiego pedała co nie je nawet mięsa…Sorry taki klimat.

  21. 30/05/2019 o 10:11 am

    @Fermando – chce powiedzieć m, ze przegrał przez kartony wysyłane w Polskę, Lol referendum, olania debaty. Trzaskowski miał podobnie pod górkę w necie ale wygrał w 1 turze. Net zrobił swoje ale Komorowski miał 60-70% poparcia

  22. 30/05/2019 o 10:17 am

    @JarekP – nie zrozumiałeś. Nic, kompletnie. Nie chodzi o Twittera, tylko o to, że wynajęte trolle robią gównoburzę zaczynając przez social media, a zajmują się tym specjaliści, żeby efekt był taki, że dany nius powtarzają sobie potem przekupki na odpuście w dokładnie każdej parafii, nie musząc wiedzieć co to jest Twitter, internet, troll ani – przede wszystkim – risercz.

  23. 30/05/2019 o 10:26 am

    @GM – oczywiście, że ja celowo upraszczam, ale własnie o to mi chodzi, że już mnie osłabiają te poważne socjo-psychologiczne analizy kampanii itd., nawet jeśli są w dużej mierze słuszne, bo to, co jest tu IMHO istotne, to jest nieubłagany trend (Trump, Brexit), gdzie prawda ma coraz mniejsze znaczenie, a liczy się odpowiednio prymitywny rzygo-hejt. Nie da się pokonać ludożerstwa, kiedy jedynym sposobem wygrania z ludożercami jest ich zjedzenie.

    Komorowski jest oderwany od „prostych ludzi”? Kurwa, jasne, że jest. Niemniej przegrywa z Kaczyńskim, którego oderwanie od „prostych ludzi” mogłoby leżeć w Sevres. I tak jest z tysiącem innych „afer” – żyjemy w czasach, kiedy utaplany w gównie koleś atakuje kogoś o lekko spoconych pachach, że śmierdzi – i wygrywa. Oczywiście, można zawsze próbować domyć te pachy, ale zupełnie, zupełnie nie tu jest problem.

    Trzaskowski wygrał w Warszawie. Tak, też uważam, że wielkie miasta, centra kulturalno-intelektualne o znakomitym dostępie do informacji, padną ostatnie. Ale padną.

  24. 30/05/2019 o 10:29 am

    Komorowski właśnie nie był oderwany od wiejskich ludzi. Wystarczy ze by ruszył dupe i do nich non stop jeździł. On przegrał przez lenistwo i fatalna kampanie. Oczywiście ze masz postprawde i postpolityke ale właśnie w Realu ją możesz przełamać. Jak ta posłanka która dostała mandat w Podkarpckim.

  25. 30/05/2019 o 10:32 am

    Tak ogólnie, to poniewczasie jak to po wyborach bywa wszyscy pozjadali rozumy. I wiedzą co jest przyczyną takich a nie innych wyników. Ja tak naprawdę nie wiem. Mogę się domyślać. Ale nie wiem co siedzi w głowie człowieka, że głosuje na taką czy inną opcję. Nie wiem co na niego wpływa. Na jednych będzie to jakiś racjonalny wybór z ich punktu widzenia. Na innych wpłynie DTV (dawny Dziennnik Telewizyjny dla pokolenia, które nie widziało dziennika) a na jeszcze innych wpływ wywrą znajomi od wódki, sąsiedzi zza płotu i przysłowiowy ksiądz na kazaniu [tylko, że ten ksiądz może być twitterowym narkomanem;-)]. Nie wiem jak te poszczególne wybory łączą się w masę, którą pewnie można badać za pomocą statystyki i co z tej statystyki wynika. Czy wynika z niej, że twitter na duże czy jednak marginalne znaczenie? Mieszkam na wsi i widzę stare babki idące do kościoła. 100% PiS. Ta reszta co nie idzie to 50%PiS. Bonus, wynik z okręgu:
    Komitet Liczba głosów Procent głosów
    KOMITET WYBORCZY PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ 1 936
    64,64%
    KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA EUROPEJSKA PO PSL SLD .N ZIELONI 645
    21,54%
    KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW KUKIZ’15 128
    4,27%
    KOMITET WYBORCZY WIOSNA ROBERTA BIEDRONIA 112
    3,74%
    KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW KONFEDERACJA KORWIN BRAUN LIROY NARODOWCY 103
    3,44%
    KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY LEWICA RAZEM – PARTIA RAZEM, UNIA PRACY, RSS 29
    0,97%
    KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW POLSKA FAIR PLAY BEZPARTYJNI GWIAZDOWSKI 26
    0,87%
    KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY POLEXIT – KOALICJA 16
    0,53%
    Głosy na: Beata – 468, Grafin Róża – 97

  26. 30/05/2019 o 10:49 am

    fernando llort – Ja rozumiem, że żyjemy w czasach postprawdy(?), że wygrywa ten kto lepiej nasra (powiedzmy łagodniej – przekona wyborcę do swoich racji) do głowy ludzi aby zagłosowali na niego. Ale zauważ, że idąc twoim rozumowaniem kończy się to starciem armii trolli po obu stronach i ten biedny wyborca w końcu uwierzy, że ziemia jest płaska i zarazki nie istnieją. To co powyżej dotyczy tej części społeczeństwa co siedzi na necie. Ale starsze pokolenie na wsi (prowincji) dalej wierzy co mówią w dzienniku i ewentualnie w radio gdy jadą na zakupy (a wtedy leci pewnie RMF albo coś w tym stylu).

  27. panek2
    30/05/2019 o 10:52 am

    No ja jednak juz kilka razy natknąłem sie czy to na komcie czy aluzje w filmach na YT o tym jak to Komorowski kradnie obrazy z pałacu.

    tak jak to krzesło i szogun, to weszło do obiegu.

  28. jaja
    30/05/2019 o 11:12 am

    @GM
    „Lol „czy mogli tak zrobić”. A czy mogli przegrać kampanie Komorowskiego?”

    Ale co ma k.. piernik do wiatraka?! Nie rób z siebie kretyna.

  29. jaja
    30/05/2019 o 11:22 am

    fernando llort
    „@GM
    Komorowski nie przegrał przez złą kampanię, tylko przez to, że rozjechał ciężarną zakonnicę na pasach”

    Nie, no… Kampanię Bronek miał zrealizowaną tragicznie*. Tylko to ma się nijak do tego co pisałem, a także do kampanii obecnej (ale Polaczki łykają byle ch.. tekst, bez sprawdzenia czy nie bzdury, bez namysłu nad oczywistościami i wychodzi jak GM).

    *Np. ten spot jak idzie i wspomina jakim to był opozycjonistą (główny temat spotu, najszerzej upubliczniany pod koniec kampanii), to była jakaś masakra – dżjzas, kogo to obchodzi w 2015?!
    Albo te objazdy Polski bez zapewnienia obecności/klaki zwolenników… Kończyło się, ze przyłazili przeciwnicy i wygwizdywali.
    Nie wspominam o referendum…
    Takich facepalm’ów była kupa.

  30. Konan Katoda
    30/05/2019 o 11:23 am

    Jarek P
    Oczywiście, że babulinka z podlaskiej wsi nie będzie podejmować decyzji na podstawie gównoburzy w sieci (czy to z tłiterow czy czegokolwiek innego). Dla niej będzie ważne to co mówi proboszcz i sąsiad i to co zdecyduje nadać Radiokomitet.
    Ale rozkręcona do odpowiednich rozmiarów gównoburza zaczyna wyciekać z sieci do reala. Tak, że nawet ta babulinka w końcu usłyszy i to wielokrotnie, że ten Komorowski to obciach w świecie, bo po krzesłach skacze. Bo poda to radiokomitet, na który potem powoła się rydzyklandia, na którą potem powoła się gapol, na który potem powoła się sąsiad.

    Nie zgodzę się z majorem, że to jest jakiś czynnik dominujący. Ale może być, a właściwie na pewno jest języczkiem u wagi, który potrafi pchnąć w którąś stronę, lub zmobilizować / zdemobilizować decydujących kilka procent. Czego najlepszym dowodem minimalna różnica, która zdecydowała o wygranej Trumpa albo do podjęcia najbardziej nieracjonalnej decyzji w historii UK.
    Jestem przekonany, że większość brytoli do dziś wierzy, że co tydzień z powodu obecności w UE płacą pierdyliard milionów funtow (żeden zapytany nie powie skąd akurat taka liczba i ile dokładnie) a bezdomni Polacy spali w parku w budce dla łabędzi, które wcześniej zjedli.
    Tak samo u nas powszechnie wierzy się (w tym także w lew-libowej bańce), że właśnie Komorowski skakał po krzesłach a na Krakowskim Przedmieściu w kwietniu 2010 ktoś nasikał do zniczy pod krzyżem.

  31. 30/05/2019 o 11:34 am

    Do dyskutujących. Pojawił się nowy serial na HBO nakręcony przez BBC trochę o tym o czym tutaj dyskutujemy. Obejrzałem dwa odcinki. Polecam:

  32. jaja
    30/05/2019 o 11:36 am

    @Jarek P
    „Tak ogólnie, to poniewczasie jak to po wyborach bywa wszyscy pozjadali rozumy. I wiedzą co jest przyczyną takich a nie innych wyników”

    Ze szczególnym uwzględnianiem GM, który tak się zachwycał kampanią Schetyną (i ułomnymi sondażami PIS), świetny ruch, gratki dla Schetyny (te pomysły to wszak też kampania, oparta na badaniach, a nie -jak sobie ubzdurali dziennikarze i GM – widzimisie Schetyny):

    Świetny ruch z Listą EksPremierów

    Gratki dla Schetyny

    Pierwsza mijanka Kaczyńskiego ze Schetyną

    Gdyby jednak wygrała KE, to by teraz Major tu popierdywał, jaki był przewidujący :)

  33. 30/05/2019 o 11:44 am

    @KK

    „Nie zgodzę się z majorem, że to jest jakiś czynnik dominujący.”

    To ja tak twierdziłem, nie major. Major zgadza się z Tobą :)

    „Tak samo u nas powszechnie wierzy się (w tym także w lew-libowej bańce), że właśnie Komorowski skakał po krzesłach a na Krakowskim Przedmieściu w kwietniu 2010 ktoś nasikał do zniczy pod krzyżem.”

    I właśnie dlatego tak twierdzę. W szerzeniu bzdur jest totalna asymetria, a mówienie, że jest „jedynie języczkiem u wagi” jest wewnętrznie sprzeczne. To właśnie ten języczek decyduje, zwłaszcza jak rośnie na korzyść kaczystów. „Nie jest czynnikiem dominującym” w takim sensie, jak wzrost globalnej temperatury o 2 stopnie, skoro dobowe wahania to ponad 15 stopni.

    Strona kaczystowska produkuje tak niewyobrażalną liczbę kłamstw i przeinaczeń, tak konsekwentnie i skutecznie, że – jak sam zauważasz – wielu antykaczystów wierzy w krzesło Komorowskiego, sikanie do zniczy, czy że katastrofa smoleńska nie została należycie wyjaśniona. Na kaczystów po 1. nikt o choćby śladowym zasięgu nie produkuje w ogóle kłamstw, a po 2. jak raz na ruski rok pojawi się jakiś słabo udokumentowany fakt, jak Rydzyk jeżdżący maybachem czy homoseksualna orientacja Prezesa, to nie uwierzy w to nigdy ani jeden kaczysta. Praktycznie 100% z nich nie wierzy przecież w mnóstwo faktów, udokumentowanych przekrętów itp.

    Chciałbym, żeby ktoś mnie przekonał, że się mylę. Ale ja po prostu nie widzę, jak można wygrywać demokratycznie, przy takiej asymetrii. I nie, zamiana lew-lib w kłamliwych kaczystów-a-robours, to nie jest rozwiązanie.

  34. panek2
    30/05/2019 o 11:55 am

    @jaja

    to poproszę linki do swojej twórczości co to taka przewidująca jest.

  35. jaja
    30/05/2019 o 12:52 pm

    @panek2
    „to poproszę linki do swojej twórczości co to taka przewidująca jest”

    Haha, pięknie pokazałeś istotę zidiocenia internetowych „mediów społecznych”: każdy pierwszy lepszy idiota, gdy się dorwie do internetu, ma parcie by światu ogłosić co myśli na każden jeden temat. Zakłada blogaska, fejsbuczka czy twitterka i napierdala swoje LOL-analizy na temat przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Ofc 99,9(9)% tego to jedno wielkie g.. nie warte splunięcia.

    Ja nie jestem idiotą i stąd nie mam takiej potrzeby. Na ten syf zwany „media społecznościowe” wchodzę dla LOLa lub nawalanki, z nudów. Tylko. Stąd cała moja „twórczość” jest oparta tylko na krytycznej analizie to co czytam (czasem, żadko uzupełniam komuś argumentację/riserczuję). Gdybyś chciał znać moją twórczość (gł. zawodową), musiałbyś płacić, więc nie znajdziesz tego w „mediach społecznościowych”.

    Ale to mało. Ty nie tylko jesteś idiotą (jw.) ale idiotą do potęgi, bo ubzdurało ci się, że ja mam/muszę mieć jakiegoś blogaska/fejsbuczka, gdzie miałbym się jak idiota zachowywać (i żądasz linków do).

    Tak, więc moja odpowiedź brzmi: sp.. idioto :)

    PS
    Nie wspominam już o podstawowej logice (dowodzeniu przez twierdzącego), bo nie ma sensu. Nie nauczyłeś się w szkole, ja nie będę korepetycji za darmo dawał.

  36. panek2
    30/05/2019 o 1:12 pm

    @jaja

    ooooooo żesz ty, nie zasne teraz :-)

    tak, ja wiem, kazdy jest taki mądry że tylko lolac chodzi po blogaskach, bo jest ponad to,
    tu sami idioci w przeciwieństwie ode mnie,

    dlatego karnie komentuje kazdy kolejny wpis – ale lolam z mediow social,

    EOT

  37. jaja
    30/05/2019 o 1:17 pm

    @panek2
    „dlatego karnie komentuje kazdy kolejny wpis”

    Nie karnie a urlopowo, z nudów (przecież wyraźnie to napisałem).

  38. jaja
    30/05/2019 o 1:30 pm

    @GM
    Obczaiłem mojemu ulubionemu Razemkowi temat „brak doradców”. Na kwitach (ostatnich, nowszych nie ma), nie zmyślankach/plotach.

    W 2018:

    -PO (która nb. ma swój think tank) wydała na ekspertów 1 546 550,00 zł

    Kliknij, aby uzyskać dostęp 1557482778_zal_5_inf_131_Platforma_Obywatelska_RP.pdf

    -Razem (która nie ma) wydała na ekspertów… 0,00 zł

    Kliknij, aby uzyskać dostęp 1557482778_zal_9_inf_353_Razem.pdf

    Różnica prawie jak między 38 a 1 procent :)

  39. 30/05/2019 o 3:21 pm

    Pamiętam rozmowę z wyborczynią Dudy w wyborach prezydenckich. W pierwszej chwili powiedziała, że „głosowała na katolika”. Była święcie przekonana, że Komorowski to jakiś wojujący ateista… Ktoś taką opinię urobił.

  40. 30/05/2019 o 3:45 pm

    @jaja – lol znaczy to ma być dowód, że KE miała doradców w tych wyborach i jeszcze ze ich słuchała? Oczywiście ze Razem nie ma, bo hajs idzie na czynsz za biura. To mogłeś jednak kumac. Plus z samej kwoty nie wywnioskujesz czy idzie na doradców czy wujka szwagra

  41. 30/05/2019 o 6:00 pm

    PO dostaje w dupę za strategiczny wybór Tuska odpuszczenia de facto 1/3 Polski na wschód od Wisły, bo wielkie miasta i tak zagłosują na nas. Kadencja Tuska z wielu przyczyn wygląda coraz gorzej zresztą. I nie ma po co wracać. Chyba, ze chce dostać po dupie od chłopaka w Tomie H.

    Nie da się przeskoczyć kasy dawanej wprost do ręki. Nie w tym momencie. PO sama sobie winna, bo mogła zniwelować straty nawet na ostatnim posiedzeniu sejmu. Oni cały czas mają 145 posłów. „Wystarczyło” ogłosić: „13 emerytura była pomysłem Schetyny i dlatego zgłaszamy ją jako stałe coroczne świadczenie w formie gotowej ustawy z finansowanem” i „potwierdzamy, ze ustawy przyjęte przez PiS traktujemy jako prawa nabyte” i niech Morawiecki- szykujemy się na schłodzenie koniunktury – żre tę żabę. No ale wierzyli w moc filmu Sekielskiego.

    Teraz widzę dwa pomysły w PO. Albo wracamy do full liberalnego programu dla młodych albo sypiemy więcej kasy niż PiS. Tylko, że nikt PO nie uwierzy. I nie dadzą gotowych ustaw, tylko „jak wygramy”.

    A to mobilizacja będzie wyglądać tak, że na mszy w niedzielę o 12:00 będą się stawiać peowcy w komplecie. A potem pojeżdżą na wakacje na Bali.W tym czasie Brudziński będzie wrzucać zdjęcia miłego dziadka z rybą w garści.

    PSL samodzielnie nie wchodzi.

  42. MiM
    30/05/2019 o 10:24 pm

    Patrząc po wynikach ze swojej prowincji (w mieście zwycięstwo KE o włos, wokół zdecydowana wygrana PiS – znacznie większa niż w samorządowych) poważnie zastanawiam się, czy istotnym elementem sukcesu partii Kaczyńskiego nie było zniknięcie z kart do głosowania marki PSL.
    Można się śmiać z tego przaśnego nepotyzmu ludowców, ale jest to partia w pewnym sensie autentycznie „blisko ludu”. Mają tysiące radnych gminnych, powiatowych, wójtów, członków OSP itd. To potężna armia działaczy, z których każdy ma rodzinę i znajomych. Dlatego PSL utrzymywał poparcie niezależnie od koniunktury na szczycie – nie był partią Pawlaka, Kalinowskiego czy Kosiniak-Kamysza, lecz „wuja Staszka, co jest radnym w Zadupiu Dolnym”. Dlatego głosowano na PSL przede wszystkim jako na „swoich” i nawet pisowski atak przed wyborami samorządowymi tego nie zmienił. Tymczasem, chwilę po skutecznie odpartym szturmie, kierownictwo PSL samo poddało bez walki swoje pozycje. Po rozpłynięciu się w ramach KE przestali być swoi – a PiS zarobił głosy jako partia drugiego wyboru.

    Nie wiem, czy przestraszyli się spadnięcia pod próg, czy Kosiniak-Kamysz chciał zagrać o Zardzewiały Tron lidera opozycji, ale podejrzewam, że raz utraconej pozycji już nie odzyskają.

  43. ale.sobie.konto.wymyslilem
    31/05/2019 o 6:30 pm

    Pochwalę się – moja babcia pochodziła z gminy w której PiS osiągnął najlepszy wynik w kraju – prawie 90%. Tam gdzie się wychowałem michniki i sorosy zasiały już zatruty kąkol moralnego relatywizmu – PiS tylko trochę przekroczył 70%.

  44. jaja
    31/05/2019 o 6:49 pm

    @GM
    „znaczy to ma być dowód, że KE miała doradców w tych wyborach”

    Tak (ale badania, to coś innego, nie manipuluj). Skoro w roku wyborczym samorządowym 2018 tyle wydali, to zakładam, że w 2019 również.

    „i jeszcze ze ich słuchała?” – to jest inna sprawa, pisałem o tym (że nie wiadomo czy słuchali), nie rżnij głupa.

    „Oczywiście ze Razem nie ma bo hajs idzie na czynsz za biura”

    Oczywiście, że ma hajs. Miliony z publicznej kasy. Hajs (zamiast, jak obiecali, na świetlice dla potrzebujących), idzie na pensyjki zarządu i zmarnowane wyborczo bilbordy.

    „Plus z samej kwoty nie wywnioskujesz czy idzie na doradców czy wujka szwagra”

    I znowu: ja nie wiem (choć racjonalnie myśląc tak, muszą, bo PKW, bo dziennikarze), a Razem NIC (tu jest istota), wujku :)

  45. 31/05/2019 o 6:52 pm

    @Jaja – czyli nie masz dowodu i saiesz palucha. PS przelicz Hahjs na czynsze, pensje (średnia krajowa) i kampanie.

  46. jaja
    31/05/2019 o 7:04 pm

    @aadas
    „PO dostaje w dupę za strategiczny wybór Tuska odpuszczenia de facto 1/3 Polski na wschód od Wisły, bo wielkie miasta i tak zagłosują na nas”

    PO nie dostaje w dupę, przegrała ale ma 38%. W dupę dostają lewaczki 1%.

    Tusk miał rację, duże, średnie, mniejsze miasta głosowały na. Przegrana powodem wyjątkowej mobilizacji najmniejszych miast (do 10/20 tys) i wsi – zobacz mapki, wystarczy nie być ślepym, masz pokolorowane:

    2009 http://www.wyborynamapie.pl/euro2014/frekwencja.html

    2019 http://www.wyborynamapie.pl/euro2019/frekwencja.html

  47. 31/05/2019 o 7:08 pm

    PO dostała 14 mandatów, SLD 5 a Wiosna 3. Czyli PO vs Centrolewica (liberały) 14-8.

  48. j
    31/05/2019 o 7:08 pm

    PS
    Jak Razem dostało w dupę, bo strategiczny wybór Zandberga odpuszczenia de facto 1/3 Polski na wschód od Wisły (a miasta i tak nie zagłosowały)… (bla, bla): http://www.wyborynamapie.pl/euro2019/razem.html

    :)

  49. 31/05/2019 o 7:15 pm

    @jaja – znowu brandzlowanie się Razem. Szykuj ske na jesień, Jarek ci przeora ukochaną PO aż kwiczał będziesz.

  50. jaja
    31/05/2019 o 7:23 pm

    @GM
    „czyli nie masz dowodu i saiesz palucha”

    Nie. To ty ssiesz palucha. Ja tylko wskazuję luki w twoim rozumowaniu.

    A tu już jest niezły LOL:
    „Oczywiście ze Razem nie ma bo hajs idzie na czynsz za biura”
    „przelicz Hahjs na czynsze, pensje”

    Wydatki na cele statutowe: 2,7 mln
    W tym:
    -wynagrodzenia nomenklatury Razemków: 1,8 mln zł (!)
    -gł. opłacanie „wolontariuszy”: 0,6 mln
    Pozostałe cele/materiały i energia/podatki i opłaty, to jakiś pikuś przy WYNAGRODZENIACH NAM SIĘ NALEŻAŁO https://pkw.gov.pl/pliki/1557482778_zal_9_inf_353_Razem.pdf

    BTW
    Przypominam jeszcze raz, że Razem obiecywała wydawać publiczną kasę na cele społeczne (świetlice dla potrzebujących), a wydaje na… gł. swoje wynagrodzenia, taka społeczna wrażliwość kłamczuchów :)

  51. jaja
    31/05/2019 o 7:26 pm

    @gm
    „znowu brandzlowanie się Razem. Szykuj ske na jesień, Jarek ci przeora ukochaną PO aż kwiczał będziesz”

    Nie wiadomo co będzie. Wiadomo co jest: przeorał Razemków (i skrajne prawactwo)
    :)

  52. 31/05/2019 o 7:29 pm

    @jaja – czyli palucha ssiesz, bo nie masz rejestru umów, nie przeliczyłeś hajsu na czynsze i pensje. Tak myslalem. Oczywiście
    to straszne, że ludzie płacą za prace kilku osób w lokalnych biurach, aczkolwiek cieszcie się ze to także z Twoich podatków.

  53. 31/05/2019 o 7:30 pm

    @jaja – wiadomo, co będzie. Oni przepierdolą, a Ty się będziesz brandzlowal partią Razem. To już trwa od 4 lat i potrwa drugie tyle.

  54. jaja
    31/05/2019 o 7:32 pm

    PS
    Dla porównania :)

    -PO wydała na pensyjki partyjne (oraz think tank) 1/3 subwencji (15-5).

    -Razem wydała na pensyjki partyjne (żadnych speców/doradców) ponad połowę subwencji (3,2 – 1,8)

  55. 31/05/2019 o 7:36 pm

    @jaja – hahahahahahahaha Jest piątek idź robić porównania zdupy gdzie indziej. Na chuj PO ma wydawać na pensyjki partyjne jak każdy poseł ma hajs na sekretarzy plus pewnie jeszcze robią z tego zrzutkę. Przyjdzie idź już

  56. jaja
    31/05/2019 o 7:36 pm

    @GM
    „nie masz rejestru umów, nie przeliczyłeś hajsu na czynsze i pensje”

    A po co mi rejestr umów? ty pisałeś, ze „nie mają bo idzie na biura” – g. prawda, idzie głównie na PENSYJKI:
    „A tu już jest niezły LOL:
    „Oczywiście ze Razem nie ma bo hajs idzie na czynsz za biura”
    „przelicz Hahjs na czynsze, pensje”

    Wydatki na cele statutowe: 2,7 mln
    W tym:
    -wynagrodzenia nomenklatury Razemków: 1,8 mln zł (!)
    WYNAGRODZENIACH NAM SIĘ NALEŻAŁO https://pkw.gov.pl/pliki/1557482778_zal_9_inf_353_Razem.pdf

  57. 31/05/2019 o 7:38 pm

    @jaja- już dobrze, już dobrze, przeliczenie polega na podziale sumy z pensje na zatrudnione osoby. Wtedy widzisz ile idzie na pensje i czy dużo. Ale serio idź już sobie.

  58. jaja
    31/05/2019 o 7:40 pm

    @gm
    „PO dostała 14 mandatów, SLD 5 a Wiosna 3. Czyli PO vs Centrolewica (liberały) 14-8”

    Tak! Taka PO była łaskawa, ze miejsca biorące oddawała koalicjantom (to zresztą norma: dominujący bierze mniej niż niż goście na listach, nie wiedziałeś).

    Za to Razem nie weszła do koalicji z Wiosną (też dostałaby % więcej) bo żal było milionka (większość na pensyjki, a jakże) i ma nic… Razemkowi stratedzy łasi na kasę :)

  59. 31/05/2019 o 7:41 pm

    @jaja – Dokładnie, Miller by nie wszedł z trójki a Belka z czwórki w Łodzi. Skończ już pierdolic głupoty i szykuj się na wpierdol na jesieni.

  60. jaja
    31/05/2019 o 7:42 pm

    @GM
    „Na chuj PO ma wydawać na pensyjki partyjne”

    Ponieważ za KAŻDĄ pracę należy się godna zapłata – tak to tłumaczyli Razemki przydzielając sobie kasę (udając, ze zarabiają średnią, ale brali średnią z największych przedsiębiorstw a nie swojego prekariatu, tacy wrażliwi społecznie), chyba nie podważasz linii partyjnej? :)

  61. jaja
    31/05/2019 o 7:46 pm

    PS
    Zandberg zrezygnował z innej pracy na rzecz pensyjki partyjnej?

    Odpowiem, byś nie musiał sprawdzać: NIE!

  62. 31/05/2019 o 7:48 pm

    @jaja – na chuj mają wydawać w sensie zatrudniać ludzi i trwonić subwencje jak to robią z kasy dla poslow. Oki na dziś EOT szkoda wieczora na Twoja blandzlerke z Razem

  63. jaja
    31/05/2019 o 7:53 pm

    @GM
    „PO dostała 14 mandatów, SLD 5 a Wiosna 3. Czyli PO vs Centrolewica (liberały) 14-8.
    Tak! Taka PO była łaskawa…”
    a
    „Dokładnie, Miller by nie wszedł z trójki a Belka z czwórki w Łodzi”

    Nawet nie będę tego komentował (skoro potwierdzasz, czy zdajesz sobie z tego sprawę? :)

    „szykuj się na wpierdol na jesieni”

    Opowiedz, jak to jest dostać wpierdol na wiosnę, może mi pomoże się przygotować na jesień :)

  64. jaja
    31/05/2019 o 7:55 pm

    „Oki na dziś EOT”

    Oki.

  65. 31/05/2019 o 7:55 pm

    Przecież już dostałeś 27-14 wiec już wiesz.

  1. No trackbacks yet.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.