Gasiuk pożar benzyną
Droga parlamentarna opozycjo,
Mija już trzeci dzień, a Wy nadal nie wiecie, co się stało, dlaczego się stało i nadal jeden jedyny dostępny pomysł to „Gasiuk pożar benzyną”.
Podpowiem: nie, tu nie chodzi o aborcję. Ba, większość waszych wyborców może mieć tę sprawę w rzyci. Tu chodzi o coś zupełnie innego. O co? W skrócie: o to, że jesteście pizdami. Tak, dokładnie tak: pizdami. Ja oczywiście przepraszam za słownictwo, ale w przepastnej otchłani języka polskiego trudno mi znaleźć słowo, które trafniej oddaje to, co o Was myślą wyborcy. Nie, nie Wasi przeciwnicy, ale Wasi wyborcy. Ten ogrom oburzenia, histeria, rwanie włosów z głowy – wszystko to, czego autentycznie zszokowani właśnie doświadczacie ze strony swojego elektoratu, wynika z jednego: z oburzenia Waszą pizdowatością.
Ludzie mają już po prostu dosyć. Ci ciężko zarobieni ludzie, którzy tracą nerwy, patrząc na Waszą nieporadność, mają już dość. Mają dosyć, że mimo ogromnej przewagi Komorowski dał się zaorać jak dzieciak. Mają dość, że, gdy podczas blokady sejmowej Was wspierali, odpuściliście przy pierwszym posiedzeniu. Mają dość, że można Wam zamknąć salę przed nosem i wszystko, co potraficie, to mazgaić się w Tefałenach. I wreszcie, autentycznie, mają dość, że nawet sprawę tak błahą, jak głosowanie skierowania projektu do KOMISJI, też potraficie spierdolić. A teraz jeszcze w całej tej szamotaninie tłumaczeń albo kłamiecie, albo przyznajecie, że jesteście półdebilami.
Dokonaliście niemożliwego: z faceta, któremu Tusk, co wybory dawał srogiego lepa, zrobiliście niemal męża stanu.
Myślicie, że macie niskie poparcie? Otóż, ono jest sporo zawyżone. Wasi wyborcy dzielą się na tych, którzy już od Was odeszli, na tych, którzy chcą odejść, ale nie mają alternatywy i na dwóch liberalnych dziennikarzy przekładanych Romkiem Giertychem. To cały Wasz kapitał.
Bo wy już nie jesteście partią. Wy jesteście memem. I na ten moment wiele wskazuje, że jako mem skończycie.
Język nie parlamentarny,szkoda ale prawda stu procentowa.
Jak to mówią, PiS wymodlił sobie taką opozycję i zapewne wygraną w kolejnych wyborach.
„Wasi wyborcy dzielą się na tych, którzy już od Was odeszli, na tych, którzy chcą odejść, ale nie mają alternatywy ”
Wężykiem, Jasiu, wężykiem.
Za słowo „pizdy” zgłaszam cie do Razem, Januszu!
Milcz, płocka cipo!
Wszystko fajnie ale wyzywanie od „pi…” to wzmacnianie języka mizoginicznego, nie ma we mnie na to zgody. Proszę pomyśl o jakimś mniej mizoginicznym zastępniku,
@fronesis – tak,wiem, że na lewicy jest w ten sposób postrzegane, nie mniej jednak, ja na to słowo patrzę zupełnie inaczej. Raz, że ono jest oderwane od genderu już dawno, dwa, że jest pewnym skrótem myślowym, trzy, że brakuje wulgarnego zamiennika. A chodzi właśnie o wulgarność jako środek stylistyczny. Jeśli masz coś porównywalnego, zamienię, bo szukałem i nie mam.
Zamiennik: fiut marmeladziany (od marmelady – jestem z Krakowa)? Też niby genderowo nacechowany ale może faceci nie będą wierzgać?
ha ha ha ha ha ha ha ha ha!
A będzie, dla was, jeszcze gorzej.
Co to za rok się zapowiada, to ja nie…
Ja tam uważam, że dla lewicy będzie lepiej.
‚Pazdzierz’ bylby calkiem na miejscu. Okreslenie wybrancow musi tez okreslac choc troche wyborcow:)
Przewidujesz, że na słabości tych debili lewica triumfalnie wjedzie do Sejmu za dwa lata?
Mogą wejść ale trochę mi się nie chce wierzyć w dobry wynik, nawet 10% +. Stosunek do uchodźców to kamień młyński, szybciej kolejny klon Nowoczesnej zgarnie koło 20%.
>>> Raz, że ono jest oderwane od genderu już dawno
Słowo „pizda” nie jest oderwane od genderu. Zauważ, że szczególnie obraźliwego znaczenia nabiera, kiedy tym słowem określa się mężczyznę (to gorsza obraza niż „ty chuju”) – wynika to z uznawania kobiecego za gorsze. I korzystanie z takich wulgaryzmów utrwala to wyobrażenie. Szkoda, że ktoś, kto tak fajnie bawi się językiem (Gasiuk pożar benzyną) jednocześnie nie dostrzega bądź udaje, że nie dostrzega, jakie to szkodliwe.
@tesska – moim zdaniem jest ponadgenderowum określeniem nieudacznika, ale ok, możemy się umówić, że nie będę go więcej używał, skoro nie każdy je tak postrzega.
Major na pułkownika!
@major dziękuję pozdr
Bez przesady; jeden tani cwaniaczek zapraszał „ogólnie to pizda tu jest ale możecie spróbować”. Słowem nikt się nie zająknął przy komentowaniu…
Zamień „pizdami” na „chujami” i po pierwszej bryzie niełapienia wszystko wchodzi gładko. Jakby co, też jestem za nie nadużywaniem „pizdy” w stereotypowo mizoginicznym znaczeniu „gorszy”.
„dwóch liberalnych dziennikarzy przekładanych Romkiem Giertychem” – no miodzio i paznokietki, za takie hasła cię czytam.
Przemyślenia te i co do lewicy mam podobnie takie same.
Czuj duch.
całkowicie się zgadzam! I choć zwykle nie toleruję wulgaryzmów tak w tym przypadku uważam, że są one właściwie użyte i uzasadnione. Po raz kolejny politycy udowodnili, ze zależy im na nas tylko wtedy kiedy potrzebny jest tłum i tzw.mięso armatnie. A kiedy już dokona się zmiana zaraz potem zapominają o nas, o naszych problemach o swoich obietnicach. Żenada!! To prawda, nie ma na kogo glosować bo na PiS nie zagłosuję
Majorowi przypominamy, że nie buzią przyszedł na świat. Siusiaków prosimy wyzywać od siusiaków.